O Autorce


      Chora psychicznie na punkcie Japonii, zwariowana, pozytywnie pokręcona. Tymi trzema słowami mogłabym opisać swoją osobę. Mimo ukończenia 19. roku życia dnia 17 października nadal posiadam duszę dziecka. Nie chce się zmieniać i podoba mi się tak jak jest, dorosłość jeszcze wyjdzie mi bokiem.

      Pisaniem opowiadań zajmuję się od około 7 lat. Zaczynając od takich tytułów jak Shugo Chara!, Yu-Gi-Oh!, Fullmetal Alchemist czy Nurarihyon no Mago nadeszła pora na One Piece. Nigdy nie sądziłam, że po trzech latach trwania w tym tytule natchnie mnie na jakikolwiek fanfik związany z tym uniwersum. Padło na matkę głównego bohatera - postać jak dotąd nieznaną i najbardziej tajemniczą. Czyżby coraz większe zaciekawienie i wyczekiwanie jej osoby popchnęło mnie do tego czynu? Kto wie.
      Na co dzień uczęszczam do Szkoły Medycznej w Katowicach, na kierunek farmaceutyczny. Od dziecka podobała mi się wizja zadbanych pań w białych fartuchach wśród tysiąca leków i obraz ten zakorzenił się na tyle mocno, że obecnie znajduje się właśnie tutaj. Uważam to za trafny wybór, bo lubię to co obecnie robię.
      Co lubię? Uwielbiam czytać, najbardziej powieści Stephena Kinga, fantastykę i przygodówki. Słodycze również bardzo lubię. Tak samo kakao i budyń (po tym pierwszym dostaję niezłego kopa, mam na to świadków).
      Od urodzenia mieszkam w Bytomiu, jednym z wielu miast górniczych na Śląsku. Mimo swoich wad czuje do niego duże przywiązanie i nie zamierzam zasiedlać się gdzieś indziej. Zobaczymy, jak się życie potoczy.

       One Piece mogę spokojnie nazwać tytułem znajdującym się na pierwszym miejscu mojego rankingu ulubionych mang - zaraz przed One Punch Manem i Black Jackiem. Ulubiony bohater to bez wątpienia Luffy (w którym dostrzegam trochę swojej osoby), natomiast z żeńskich postaci góruje tu Nami. Po tej informacji można dojść do jednego wniosku - LuffyxNami to mój ulubiony pairing.
      Mimo wielkiego zachwytu i popularności wśród większości żeńskiej (męskiej może też) widowni, Law od arcu Dressrosa stał się dla mnie strasznie irytującą postacią. Cała wcześniejsza sympatia do niego (chociaż nie była jakaś szczególnie wielka) nagle uleciała, zostając zastąpioną przez raczej negatywne uczucia. Co jak co, nie jego osobie poświęcony jest ten blog, więc możemy go spokojnie pominąć.

      Jeśli macie do mnie jakieś pytania, możecie kontaktować się ze mną na dwa sposoby:


  • E-mail: mrkira3@gmail.com
  • GG: 8201177



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics.